Wspieranie rodziny to jeden z głównych punktów wspólnego programu wyborczego Unii Polityki Realnej oraz Prawicy Rzeczypospolitej. Program przedstawiony w środę przewiduje m.in. gwarancję samorządowego becikowego oraz dodatek macierzyński dla rodzin wielodzietnych
Prawica Rzeczypospolitej i Unia Polityki Realnej - obok wspólnego kandydata na prezydenta stolicy, którym jest Piotr Strzembosz - wystawią w wyborach samorządowych również wspólne listy do Rady Warszawy i rad dzielnic. Strzembosz poinformował, że listy wyborcze są obecnie dopracowywane. - Obsadzimy listę wyborczą do Rady Warszawy i do większości dzielnic. Nie mamy parytetów. Naszym zdaniem nie ma znaczenia, jakiej płci, są kandydaci. Pierwsze miejsca na listach będą obsadzane przez najlepszych - zaznaczył Strzembosz.
Wspólny program UPR i Prawicy Rzeczypospolitej przewiduje m.in. wprowadzenie przydziału dodatkowych środków dla szkół uzyskujących najlepsze wyniki w nauce i sporcie, a także wprowadzanie specjalnych programów naprawczych dla placówek osiągających gorsze wyniki. Jak oceniono, ma to wymusić efektywność kształcenia w szkołach. - Szkoła dopasowana do potrzeb wybitnie uzdolnionych i słabszych uczniów jest tym, do czego dążymy - mówił Piotr Sokorowski z UPR. Lech Łuczyński z Prawicy Rzeczypospolitej dodał, że głównym celem programu jest, to aby samorządy zmieniły sposób swojego postępowania wobec rodziny "z przedmiotowego na podmiotowy". - Chodzi o to, aby rodzinę traktować jako najbardziej przydatną organizację społeczną - podkreślił.
Priorytetem UPR i Prawicy Rzeczypospolitej jest też zwiększenie uczestnictwa rodziców w funkcjonowaniu szkoły. Sokorowski uważa, że kontrola rodzicielska nad pracą nauczycieli byłaby czynnikiem poprawiającym sprawność działania i efektywność w nauczaniu szczególnie najmłodszych. Program UPR i Prawicy Rzeczypospolitej przewiduje także udostępnianie szkolnych obiektów sportowych dla młodzieży w czasie wolnym od zajęć. W programie wyborczym zaproponowano też wprowadzenie "Karty rodziny 5+". Karta ma wspierać z co najmniej trójką dzieci. Oba ugrupowania planują też wprowadzenie zniżek dla rodzin wielodzietnych do teatru, kina i na basen.
Źródło: Onet.pl
Źródło: Money.pl
Źródło: Portal Samorządowy
Źródło: Wprost
IAR: Prawica Rzeczpospolitej i UPR - rodzina - wybory samorządowe
06.10.2010 (IAR) - Warszawscy kandydaci wspólnego komitetu wyborczego Prawicy Rzeczpospolitej i UPR w wyborach samorządowych promują wartości związane z rodziną.
Na konferencji prasowej w Warszawie przekonywali, że na poziomie samorządów należy wymusić poprawę efektywności kształcenia w szkołach poprzez danie rodzicom prawa wyboru dyrektora szkoły i kadry nauczycielskiej oraz wpływu na decyzje finansowe.
Jeszcze nie zarejestrowani na listach wyborczych kandydaci na radnych Lech Łuczyński i Ernest Kobyliński przekonywali, że należy też zwiększyć dodatki do zasiłku rodzinnego na dzieci z rodzin wielodzietnych, oraz zagwarantować rodzinom dodatkowe samorządowe becikowe. Kandydaci na radnych chcą także zapewnienia dopłat rodzicom , którzy zdecydują się w domu wychowywać swoje dzieci. Dopłaty miałyby być w takiej samej wysokości jaką otrzymują przedszkola na każde dziecko. Kandydaci na radnych Prawicy Rzeczpospolitej i UPR przekonują, że takie dopłaty do opieki nad dzieckiem w domu są sprawiedliwe, bo dopłaty na dzieci w przedszkolach pochodzą z budżetu, a każda rodzina płaci podatki. Kandydaci przekonują, że gdyby rodziny otrzymały takie świadczenia, część matek zdecydowałaby się wychowywać swoje dzieci, a nie musiała iść do pracy, żeby przyczynić się do utrzymania rodziny.
Na konferencji na temat promocji rodziny był także kandydat UPR i Prawicy Rzeczpospolitej na prezydenta Warszawy, Piotr Strzembosz. Mówił o konieczności reorganizacji służby zdrowia na terenie miasta. W ocenie kandydata należy w szpitalach zwiększyć liczbę oddziałów pediatrycznych. Kandydaci w wyborach samorządowych UPR i Prawicy Rzeczpospolitej promowali także ideę Karty Rodziny 5plus , która upoważniałaby do różnych zniżek, proporcjonalnych do liczby dzieci w rodzinie.
Piotr Strzembosz powiedział, że Prawica Rzeczpospolitej i UPR nie mają jeszcze ustalonych list wyborczych, mają one być gotowe do 21 października, kiedy upływa termin ich zgłaszania. Kandydaci UPR i Prawicy Rzeczpospolitej podkreślają, że nie będzie na listach wyborczych parytetów płci, a miejsce na liście będzie zależało od kompetencji kandydata.
Źródło: Infomracyjna Agencja Radiowa IAR Bożena Falkowska/K.P.