Były marszałek Sejmu Marek Jurek z Prawicy RP na konferencji w Poznaniu wezwał polski rząd do protestu wobec słów komisarz Viviane Reding, która skrytykowała węgierską kampanię proadopcyjną.
- Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej nazwała kampanię promującą ochronę życia i adopcję niezgodną z zasadami europejskimi - mówił podczas konferencji Marek Jurek. - Takie wypowiedzi szerzą proaborcyjne poglądy. Nie możemy dopuścić, by stały się one poglądami Unii. Polska, szczególnie teraz, gdy w okresie prezydencji słucha jej cała Europa, musi zareagować i przypomnieć, że w Europie są państwa szanujące zasadę cywilizacji życia i chrześcijańskie korzenie.
Marek Jurek zachęcał też opozycję do złożenia projektu rezolucji sejmowej, która sprzeciwiłaby się postawie Viviane Reding. Dodał również, że to idealny moment, by "premier pokazał, że nie będzie klęczał przed Unią i proaborcyjnym lobby w UE".
Prezes Prawicy Rzeczypospolitej wraz z Bartoszem Józwiakiem, prezesem UPR, przedstawił też liderów poznańskiej listy w jesiennych wyborach do Sejmu. Z pierwszego miejsca wystartuje Józwiak, tuż za nim o mandat będzie walczyć Alicja Ruczaj z Prawicy RP i dalej: Irena Ratajczak ze stronnictwa Piast, Rafał Długosz z UPR oraz Piotr Szelągowski ze stowarzyszenia kresowego.
W swoim programie Prawica RP i Unia Polityki Realnej stawiają na połączenie zasad wolnorynkowych z zasadami etycznymi i moralnymi. Wśród założeń są m.in.: aktywizacja małych i średnich przedsiębiorstw, obniżenie i uproszczenie podatków (przez likwidację PIT i CIT), jednomandatowe okręgi wyborcze, ochrona polskiej waluty, krzewienie korzeni chrześcijańskich Europy.
Źródło: Głos Wielkopolski