Prawica Rzeczypospolitej
Prawica Rzeczypospolitej na Facebook
Prawica Rzeczypospolitej na YouTube
ECPM

Wsparcie

Newsletter Prawicy
Jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach na stronie i działalności Prawicy.
» Zamawiam
Struktury lokalne
Do pobrania
Logo Prawicy Rzeczypospolitej.
Logo Prawicy Rzeczypospolitej
Szukaj
Aktualności
26-01-2012
Z Bloga Tomasza Millera: bałagan w służbie zdrowia, porozumienie ACTA, traktowanie pieluch tetrowych jak ubrań, kryzys w prokuraturze…

Takiej serii wpadek koalicji rządzącej chyba nikt się nie spodziewał: bałagan w służbie zdrowia, porozumienie ACTA, traktowanie pieluch tetrowych jak ubrań, kryzys w prokuraturze…


Jeśli chodzi o porozumienie ACTA to trzeba tu uczciwie przyznać, że wpadkę zanotowali też europosłowie PiS, Solidarnej Polski i PJN, którzy wespół z europosłami PO i PSL głosowali za tym porozumieniem. Jednak i PiS (który to już raz?) i Solidarna Polska przepraszała za pomyłkę w tym głosowaniu. Natomiast politycy PO zgodnym chórem stwierdzają, że porozumienie ACTA jest bez zarzutu i jutro umowa zostanie podpisana. Jedynym politykiem PO, który miał odwagę stwierdzić, że porozumienie ACTA budzi wiele kontrowersji, m.in. czy środki karne, które daje, są współmierne do skali problemu jest minister Gowin. W jego ocenie polskie przepisy są wystarczające w tym zakresie. Wielką wpadkę związaną z ACTA zanotował także Paweł Graś, który stwierdził, że blokada stron rządowych jest efektem dużego zainteresowania internautów tymi stronami. Nie wpadką, a rażącym uchybieniem natomiast nazwę to, że hakerzy mają taką łatwość włamywania się do stron rządowych. Czy potrafią sobie Państwo wyobrazić co może się stać jak sforsowana zostanie chociażby strona ZUS-u? W każdym normalnym kraju po takich atakach byłyby wyciągnięte jakieś konsekwencje, a u nas? Premier po prostu, ze stoickim spokojem stwierdza, że jego pełnomocnik jutro podpisze porozumienie ACTA. A co na to media? Zapraszają Zbigniewa Hołdysa, który jest zachwycony wspomnianym porozumieniem, a mało kto mówi, że są także muzycy, który nie popierają takiego rozwiązania, jak chociażby Grabaż z formacji Strachy na Lachy, a wcześniej z Pidżamy Porno.


Sytuacja w służbie zdrowia woła o pomstę do nieba. Nie można odmówić ministrowi Arłukowiczowi chęci uregulowania tej kwestii, ale osoba odpowiedzialna za ten bałagan z uśmiechem na ustach stwierdza, że dzisiaj nie zmieniałaby nic w ustawie zdrowotnej i za zasługi w ministerstwie zdrowia stała się Marszałkiem Sejmu. Faktem jest jednak, że mimo starań Arłukowicza nadal jest bałagan w realizowaniu recept, więc stwierdzenie, że leki dzięki tej ustawie są tańsze to po prostu kpina z pacjentów.


Dziś media obiegła wiadomość, że rodzice, którzy kupują wielorazowe pieluchy, po zmianach przepisów płacą 23 proc. VAT. Podczas gdy na jednorazówki obowiązuje 8-proc. stawka. Jak z materiału, to dodatek odzieżowy - uznało Ministerstwo Finansów i zakwalifikowało pieluszki wielorazowe do tej kategorii artykułów. W efekcie od 1 stycznia przy kasie zamiast 8 proc. VAT trzeba zapłacić 23. Komuś kto uznał pieluchy tetrowe za ubranie powinno się kazać ubrać w takie pieluchy i przebiec w nich kilka razy dookoła Sejmu. Ale koalicja rządząca prowadzi przecież wspaniałą politykę prorodzinną, więc takie akcje jak np. apel Prawicy Rzeczypospolitej w sprawie podwyżki podatków dla rodzin wychowujących dzieci, są kompletnie bez sensu.


O sytuacji w naszej prokuraturze rozpisują się już nawet media na Białorusi, ale u nas stoicki spokój i Prezydent cierpliwie czeka na opinię ministra Siemoniaka w sprawie Prokuratury Wojskowej, choć ustami rzecznika MON ta opinia już została wczoraj podana mediom. Znana jest jednak sympatia Bronisława Komorowskiego do generała Parulskiego, więc możemy się obawiać, że w prokuraturze raczej nic się nie zmieni.


Taki bałagan, więc chętnie zobaczyłoby się jakiś sondaż poparcia dla partii politycznych. Jednak od jakiegoś czasu takie sondaże nie są publikowane. Może i dobrze, bo patrząc na cały ten bałagan poparcie powinno spaść zarówno PO jak i PiS-owi, a wtedy byłoby ryzyko że posłowie PiS z nerwów popełnialiby kolejne pomyłki w głosowaniach, a posłowie PO w nerwach tworzyliby kolejne ustawy, które potem kilkakrotnie trzeba będzie nowelizować, z uwagi na wielki bałagan po ich wprowadzeniu.


Reasumując, jestem jednak ciekaw czy PO nadal cieszy się blisko 50-procentowym poparciem. Jeśli tak to jestem przerażony. A czym? To już niech sobie Państwo sami dopowiedzą…


Skomentuj u źródła: Salon24, Fronda



Copyright © Prawica Rzeczypospolitej

[ wykonanie ]