Komu powinien kibicować katolik? - pyta Robert Mazurek Mariana Piłkę, byłego prezesa ZChN
Źródło: Plus Minus
- Jest pan autorem słynnej teorii komu powinien kibicować konserwatysta i katolik.
- Zawsze trzeba kibicować naszym i to w każdym przypadku. A jak Polacy nie grają, to kibicujemy drużynom z państwa katolickich.
- Hm, a Francja to katolicy?
- Historyczne zasługi Francji, ukochanej córki Kościoła, dla katolicyzmu są niepodważalne i nawet jeśli większość obecnej drużyny to muzułmanie czy niewierzący, to nie ma znaczenia. W końcu walczą dla katolickiej Francji.
- A bracia Słowianie przed katolikami czy po?
- Hm, tu miałbym problem. Z jednej strony należy wspierać naszych sąsiadów Słowaków czy Czechów, ale mam wielki sentyment choćby do Hiszpanów...
_______________________________________
Czytaj artykuł: Źródło: Rzeczpospolita
Kto wygra? Argentyna, Brazylia?
Marian Piłka: Bardzo bym chciał, żeby wygrała Argentyna lub Brazylia, ale mój pesymizm wskazuje, że to mogą być Niemcy.
Tym bardziej że Argentyna i Brazylia mogą w Mistrzostwach Europy nie zagrać.
(śmiech) Ano racja! Taki ze mnie kibic. Jak są wielkie imprezy, to oglądam, ale na piłce to się znam średnio.
Jest pan za to autorem słynnej teorii, komu powinien kibicować konserwatysta i katolik.
Zawsze trzeba kibicować naszym i to w każdym przypadku. A jak Polacy nie grają, to kibicujemy drużynom z państw katolickich.
Hm, a Francja to katolicy?
Historyczne zasługi Francji, ukochanej córki Kościoła, dla katolicyzmu są niepodważalne i nawet jeśli większość obecnej drużyny to muzułmanie czy niewierzący, to nie ma znaczenia. W końcu walczą dla katolickiej Francji.
A bracia Słowianie przed katolikami czy po?
Hm, tu miałbym problem. Z jednej strony należy wspierać naszych sąsiadów Słowaków czy Czechów, ale mam wielki sentyment choćby do Hiszpanów...
Dobrze, najpierw Polacy, później katolicy, najlepiej, żeby to byli Słowianie, a potem?
Później prawosławni, bliżsi nam w wierze niż państwa heretyckie.
Anglia – Rosja kibicujemy Rosji?! No co pan?
Tu przychylałbym się w stronę Anglii, bo sympatie religijne krzyżują się z narodowymi. A poza tym Anglia przez wieki była katolicka, a i teraz do kościoła chodzi tam więcej katolików niż anglikanów. A Rosja to jednak nasz historyczny przeciwnik...
Grecja – Anglia?
Tu już Grekom, także z sympatii starożytnych, w końcu studiowałem filologię klasyczną.
Polacy, potem katolicy, prawosławni, protestanci i kto dalej?
Monoteiści. W meczu Chiny – Iran kibicowałbym Iranowi. Obie cywilizacje są mi obce, ale przynajmniej Iran reprezentuje monoteizm. Nie mówiąc już o Izraelu...
Źródło: Plus Minus Rzeczpospolita