Ogłoszone dziś dane o liczbie urodzeń dzieci w ubiegłym roku potwierdzają trwałe załamanie demograficzne, którego od lat doświadczamy. Utrzymuje się trwający od kilkunastu lat poziom poniżej 400 tysięcy urodzeń rocznie. (Wyjątek przyniosły lata 2008-10, oczywisty efekt obniżenia podatków dla rodzin pod koniec okresu IV Rzeczypospolitej).
Sytuacja jest najzupełniej dramatyczna i– w skali narodowej – nie zmieniają jej niewielkie wahnięcia o kilka czy kilkanaście tysięcy urodzeń. Jeśli ta tendencja się utrzyma – prowadzić będzie do wielowymiarowego załamania życia społecznego i państwowego (kryzys szkolnictwa, społecznych funkcji państwa, obrony, zabezpieczeń emerytalnych). Lukę na rynku pracy w Polsce wypełni – tak jak u naszych zachodnich sąsiadów i partnerów – wypełni cudzoziemska imigracja, ze wszystkimi problemami, której niesie.
W tej sytuacji potrzebny jak najszybszy zdecydowany zwrot w polityce państwa. Potrzebne jest zarówno odciążenie rodzin wychowujących dzieci od dramatycznie wysokich podatków pośrednich, jak przywrócenie ładu moralnego w życiu publicznym, uznanie praw rodziny za podstawę porządku społecznego Rzeczypospolitej.
(-) Marek Jurek– prezes Prawicy Rzeczypospolitej
(-) Marian Piłka – wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej