Wczoraj prezes Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek był gościem programu "INFORozmowa" w TVP INFO. Skomentował w nim nowe postulaty programowe PO oraz kwestię imigracji islamskiej do Europy.
Odnosząc się do postulatu likwidacji składek ZUS i NFZ lider Prawicy Rzeczypospolitej podkreślił, że jest to przyznanie się przez rząd do klęski systemu służby zdrowia funkcjonującego pod rządami PO-PSL oraz przyjęcie zdania opozycji. - Bo skoro nie ma innego wyjścia jak przejęcie przez budżet odpowiedzialności za publiczną służbę zdrowia to znaczy, że ten system, który funkcjonował pod władzą tego rządu przez 8 lat nie rozwiązał problemów służby zdrowia - stwierdził. Marek Jurek określił włączenie tych postulatów do programu PO zwycięstwem opozycji. Podkreślił, że taka zmiana zdania PO to krok w stronę postulatów programu gospodarczego Prawicy Rzeczypospolitej. Prawica Rzeczypospolitej postuluje zastąpienie rozmaitych danin, jakie przedsiębiorstwa muszą wypłacać państwu jednym podatkiem, z którego państwo miałoby zrealizować swoje obowiązki. - W jakimś sensie w tym kierunku idziemy - stwierdził Marek Jurek odnosząc się do nowych postulatów PO.
Poruszając temat imigracji islamskiej do Europy Marek Jurek zwrócił uwagę na zagrożenia, z jakimi się wiąże stanowisko władz UE, które zamiast zwalczać nielegalny przemyt ludzi (którym zajmuje się "klasyczna mafia oraz ISIS") postulują jeszcze większe otwarcie się na imigrację. Były Marszałek Sejmu zwrócił uwagę, że zyski przemytników z tego procederu przekraczają nawet zyski mafii narkotykowej.
Marek Jurek przypomniał, że wielokrotnie apelował w ostatnich tygodniach od rządu o podjęcie współpracy z organizacjami charytatywnymi katolickimi i prawosławnymi w celu udzielenia pomocy najbardziej potrzebującym tego uchodźcom, przede wszystkim chrześcijańskim. Jego zdaniem uchodźcy islamscy powinni zostać przyjmowani przez kraje bliskie im kulturowo jak Katar, Arabia Saudyjska, Francja, czy Niemcy. Polski poseł Parlamentu Europejskiego podkreślił, że gdyby rząd nie czekał na dyspozycje od UE to od już co najmniej 4 miesięcy można by było pomóc wielu potrzebującym.
Marek Jurek odpowiedział też na wielokrotnie powtarzane apele o to, by Polska była solidarna w przyjmowaniu uchodźców z powodu przynależności do UE. - Eksport z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii do państw Europy środkowej po naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej wzrósł sześciokrotnie. Także nasi konsumenci utrzymują poziom życia i miejsca pracy tysięcy ludzi w krajach Europy zachodniej - stwierdził. - Nikt nam nie robi łaski - odniósł się do przynależności Polski do Unii. Przypomniał, że UE nie ma żadnych własnych pieniędzy, utrzymuje się z naszych składek.