Polska powinna być rzecznikiem cywilizacji chrześcijańskiej, broniąc życia, rodziny i wychowania – wskazywał w „Rozmowach niedokończonych” Marek Jurek, Prezes Prawicy Rzeczypospolitej i poseł do PE. Gość TV Trwam mówił o kryzysach Europy i roli jaką powinna przyjąć dziś nasza Ojczyzna.
Prezes Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek podczas rozmowy z o. Grzegorzem Wosiem CSsR powiedział, że znajdujemy się w takiej sytuacji, że nie wiemy jaka będzie Europa nie tylko za 10-15 lat, ale nie wiemy nawet, co będzie za 3-5 lat.
Poseł do Parlamentu Europejskiego zaznaczył, iż decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej dokonuje przełomu i pokazuje, że cała UE nie będzie postępować w tę stronę, którą wyznaczy „kierownictwo Unii”.
– Wydawało się, że kierunek federalistyczny Unii Europejskiej: więcej Europy, stopniowa destrukcja państw, wprowadzanie jednolitej waluty, społeczeństwo multikulturalne i postuniwersalistyczne (bez żadnej etyki łączącej wszystkich), że to wszystko będzie się tak dalej rozwijać. Brytyjczycy powiedzieli „Nie” i to rzeczywiście jest przełom, bo pokazuje, że UE nie jest wieczna i musi się zmienić – zwrócił uwagę były marszałek Sejmu.
Gość „Rozmów niedokończonych” wskazał, że decyzja Brytyjczyków o odejściu z Unii to także reakcja na kompleksowy kryzys, który przeżywamy w Europie. Marek Jurek mówił najpierw o najświeższych problemach, a więc o kryzysie terroryzmu i kryzysie emigracji.
– Dzisiaj Europa znajduje się w stanie wojny z terroryzmem porównywalnym z tym, co Włosi nazywają „Latami ołowiu”, czyli terroryzm lat 70-tych. Przy czym, wtedy to był terroryzm wygaszający, a teraz mamy do czynienia z czymś, co, jak możemy się domyślać, będzie rosło. Dalej mamy kryzys emigracyjny. Kierownictwo UE wręcz zapraszało imigrantów do napływu do Europy. Przybyli w takich ilościach, że trudno mówić nie tylko o jakiejkolwiek integracji, ale nawet o zapewnieniu fizycznych warunków pobytu tym ludziom – wyjaśniał Prezes Prawicy Rzeczypospolitej.
Były marszałek Sejmu na antenie TV Trwam omówił także problemy, które trwają już od dawna i przestaliśmy zwracać na nie uwagę.
– Mamy do czynienia z kryzysem ekonomicznym wywołanym rozszerzeniem jednolitej waluty z krajów bogatych na państwa tak nieprzygotowane, jak Grecja czy Portugalii. Mamy także do czynienia z kryzysem politycznym wyrażającym się w atakach na takie państwa, jak Węgry czy obecnie Polska.[…] Policzyłem, że co cztery miesiące musiałem występować w obronie Węgier, a teraz na celowniku jest Polska. To kompleksowy kryzys, w którym trudno mówić o kompleksowej stabilności oraz o jakiejkolwiek jedności. To jest kryzys bez perspektywy. Kierownictwo UE uważa, że tą perspektywą jest tworzenie (…) „państwa-Europy” – akcentował polityk.
W Europie obserwujemy dziś również kryzys moralny. Poseł do PE zauważył w „Rozmowach niedokończonych”, że pierwotne prawa, o których mówił św. Papież Jan Paweł II są wypierane przez nowoczesne ideologie.
– Kryzys moralny ostatnio bardzo zamanifestował się w homoseksualnych konkluzjach Rady UE, które chcą ustanowić, że tzw. prawa LGBT to są prawa człowieka. Jan Paweł II uczył nas, że prawa człowieka to przede wszystkim wolność wiary, prawa, rodziny (…) i wolność polityczna. Te prawa obecnie uznawane są za nieistotne, czy jako zagrożenie. Nawet rodzina nie jest czymś oczywistym, a w zamian w to miejsce są ustanawiane nowe prawa, tzw. prawa mniejszości – prawa do negacji państwa i kultury religijnej – mówił Marek Jurek.
Gość TV Trwam zwrócił uwagę, że pojęcie „rodziny” traci swój prawdziwy, tradycyjny wymiar.
– Bardzo daleko odchodzimy od tego, co w 2006 roku oświadczył polski Sejm, że Polska, jako kraj identyfikujący się z ideą chrześcijańskiego dziedzictwa moralnego, nie może zgadzać się na wprowadzanie do prawa europejskiego języka politycznego typu „homofobie”. Ci ludzie chcą nam to narzucić, tak jak chcieli to narzucić Węgrom. Węgry były atakowane za to, że w konstytucji umieścili identyczny przepis, jaki mamy w polskiej Konstytucji – że małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny. PE zaatakował Węgry mówiąc, że taka „sztywna” definicja dyskryminuje społeczności LGBT i „inne formy życia rodzinnego” – oświadczył poseł do Parlamentu Europejskiego.
Marek Jurek dodał, iż w momencie zniszczenia rodziny – zniwelowane zostaje całe społeczeństwo.
– To jest bardzo radykalne odchodzenie od podstawowej prawdy społecznej, że rodzina jest nie tylko, dziękować Bogu, ciągle najważniejszą aspiracją życiową ludzi młodych, że rodzina jest nie tylko najważniejszym środowiskiem, w którym większość z nas się wychowała, ale rodzina jest podstawą społeczeństwa. Jeżeli życie rodzinne się rozpada to i całe społeczeństwo się rozpada. Wówczas bardzo łatwo już rządzić ludźmi (…) – akcentował były marszałek Sejmu.
Prezes Prawicy Rzeczypospolitej wyjaśnił, że błędem jest to, iż wśród tzw. podstawowych wartości UE nie ma nie tylko praw rodziny, ale również niepodległości i suwerenności narodów.
– Polska powinna być rzecznikiem tych wartości cywilizacji chrześcijańskiej, na której można budować dobro wspólne naszego i innych narodów, ale również współpracę europejską, a więc prawa rodziny. Uważam, że ogromnym błędem rządu było podpisanie konkluzji homoseksualnych z innymi państwami UE. Mam nadzieję, że większość parlamentarna w komisji ds. UE wyda opinie negatywnie oceniające te konkluzje i powie: „Polska chce innej polityki. Polska chce innej Europy” nawet, jeżeli jesteśmy świadomi, że wiele krajów wybrało tę „wywrotową” drogę w stosunku do istnienia społeczeństwa. Oczekujemy tego, że będziemy szanowani oraz, że Europa powie jasno, że szanuje prawa rodziny, że szanuje państwa, które chcą żyć wedle takich wartości – zaznaczył gość „Rozmów niedokończonych”.
Marek Jurek powiedział w telewizyjnym programie, iż demokracja na poziomie państw narodowych ma zanikać. Przypomniał m.in, że Guy Verhofstadt napisał książkę o Stanach Zjednoczonych Europy, w której opisał ideę powstania jednego państwa w miejsce UE.
– Nie możemy się na to zgodzić, bo mamy do czynienia z władzą, która występuje przeciwko rodzinie. Ta władza chce nam narzucić multikulturalizm, który jest otwarciem Polski i innych krajów Europy Środkowej na wielomilionową imigrację muzułmańską taką, jaką znają kraje Europy Zachodniej; chce nam narzucić jednolitą walutę, a więc kontrolować tempo naszego rozwoju i utrudnić nam konkurowanie z innymi państwami Unii, a mówiąc prościej: utrudnić nam odrobienie półwiekowych zaległości, kiedy byliśmy pozbawieni wolności i nie mieliśmy instytucji, przez które mogliśmy pracować dla przyszłości naszych dzieci. Walcząc o wolność pracowaliśmy dla ich przyszłości, z czego oni dzisiaj również całkiem finansowo korzystają – oświadczył były marszałek Sejmu.
Marek Jurek w rozmowie z o. Grzegorzem Wosiem CSsR zaznaczał, że Polska powinna odważnie bronić wartości cywilizacji chrześcijańskiej.
– Polska powinna być rzecznikiem wartości cywilizacji chrześcijańskiej. Każdy człowiek zawdzięcza swoje życie Bogu, każdy naród żyje dlatego, że Bóg dał nam naturę społeczną. (…) Polska powinna być rzecznikiem cywilizacji chrześcijańskiej broniąc życia, rodziny i wychowania, a także działając odważnie, na zasadzie: to jest uniwersalizm, na którym zbudowana jest godność naszego narodu – akcentował poseł do Parlamentu Europejskiego.
Źródło: Radio Maryja
Całość programu Rozmowy Niedokończone można zobaczyć