Zapytanie posła Jana Klawitera dotyczy Instytutu Polskiego w Kijowie, który nie ma strony internetowej w języku polskim.
Poseł Jan Klawiter zgłosił 8. maja br. zapytanie poselskie skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz ministra spraw zagranicznych w sprawie monitorowania pracy Instytutu Polskiego w Kijowie.
Poseł zauważył, że strona internetowa Instytutu Polskiego w Kijowie, który podlega ministerstwu spraw zagranicznych, jest prowadzona jedynie w językach ukraińskim i angielskim. W związku z tym poseł oczekuje na odpowiedź, czy Instytut Polski w Kijowie kontaktuje się z lokalną mniejszością polską w języku polskim. Poseł Klawiter chciałby także dowiedzieć się od urzędników, czy można w pełni promować Polskę i jej kulturę bez używania języka polskiego. Posła interesuje również, kto nadzoruje pracę Instytutów Polskich.
Jak czytamy na stronie MSZ, naczelnym zadaniem Instytutów Polskich jest upowszechnianie polskiej kultury, wiedzy o historii oraz dziedzictwie narodowym w świecie, a także promocja współpracy w dziedzinie kultury, edukacji, nauki oraz życia społecznego. W wielu miejscach Instytuty Polskie pełnią też rolę wydziałów do spraw kultury i nauki Ambasad RP.
Jan Klawiter dostał się do Sejmu z listy PiS jako przedstawiciel Prawicy Rzeczypospolitej Marka Jurka. Jest posłem niezrzeszonym.
Przypomnijmy, że Instytut Polski w Kijowie po „usilnych zaleceniach” ukraińskiego MSZ odwołał jesienią 2016 roku zamknięty pokaz filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego w Kijowie.
Źródło: kresy.pl