- Musimy zdać sobie sprawę, że potrzebne są bardzo radykalne kroki dotyczące wszystkich możliwych ognisk nienawiści - mówi w "Sygnałach dnia" europoseł.
Jedna osoba zginęła, a 10 zostało rannych, kiedy w nocy z niedzieli na poniedziałek samochód dostawczy wjechał w grupę muzułmanów w północno-wschodnim Londynie. Zajście jest badane przez siły bezpieczeństwa jako możliwy zamach terrorystyczny. W ubiegłych tygodniach informowano, że po zamachach terrorystycznych dokonanych przez islamistów w Manchesterze i Londynie wzrosła liczba incydentów islamofobicznych i przestępstw z nienawiści wobec członków społeczności muzułmańskiej.
Marek Jurek mówi, że musimy poczekać na więcej informacji, ale w jego opinii, wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z zamachem terrorystycznym wpisującym się w fakt, że Europa od jakiegoś czasu prowadzi wojnę z terroryzmem.
Zdaniem gościa Jedynki, policja musi zdecydowanie reagować na każdą formę propagandy nienawiści. - Za słowami idą czyny a idee mają konsekwencje - ocenia. - W każdym cywilizowanym kraju podżeganie do nienawiści jest karalne, czasami nawet jest potępiane konstytucyjnie - dodaje.
Marek Jurek mówił także o relacjach między Polską a Komisją Europejską. Ocenia także, czy - jego zdaniem - Polska powinna zrezygnować z obrony interesu narodowego na rzecz komformizmu europejskiego. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Źródło: Polskieradio.pl.