– Wszystko, co się teraz dzieje, nie służy ani budowie silnej opinii chrześcijańskiej jako podmiotu kształtującego Rzeczpospolitą (tę opinię władza w sposób bezprecedensowy zdemontowała), ani wzmocnieniu suwerenności państwa, co wymagałoby (w podwójnym sensie – zasięgu i solidarności) umacniania większości gotowej promować prawa i politykę Polski w Europie, i bronić Polski przed ingerencjami z zewnątrz – napisał dzisiaj Marek Jurek, lider partii Prawica Rzeczpospolitej.
Lider Prawicy Rzeczpospolitej zauważa, że obecna sytuacja jest na rękę władzy, która świadomie pogłębia podział społeczeństwa. – Tymczasem wyborcy prawicy i centroprawicy stają się zakładnikami PiS, który chce zbudować tak głęboki podział, wręcz przepaść polityczną, żeby jego wyborcy po prostu nie mieli dokąd uciekać. Bo opozycja liberalna nawet nie ukrywa, że jest partią zagranicy (sami przecież mówią, że dla nich UE zagranicą nie jest). Upodmiotowienie niezależnej prawicy (łącznie z podmiotową rolą prawicy katolickiej) staje się coraz pilniejsze – pisze Marek Jurek. – Prawica Rzeczypospolitej służy i będzie służyć tej sprawie. Polska nie może być kulą bilardową w rozgrywkach żądnych władzy polityków – podkreśla.
W ostatnich dniach partia rządząca sforsowała ustawę o reformie sądów. Przeciwko temu pomysłowi protestowało społeczeństwo oraz opozycja.
Źródło: Kontrrewolucja.net.