- Chciałbym usłyszeć, że Polska odwołuje konwencję stambulską, konwencję genderową i, że zaproponujemy konwencję praw rodziny - powiedział. Marek Jurek w programie "Kwadrans Polityczny" w TVP1 w odniesieniu do powołania rządu Mateusza Morawieckiego. Zaapelował również o jasną deklarację nienaruszalności waluty narodowej, czy wycofanie się z CETA-TTIP.

Na początku Marek Jurek wyjaśnił, że nie jest "europosłem PiS", jak przedstawił go prowadzący, ale prezesem i europosłem Prawicy Rzeczypospolitej. - Listy PiS korzystały z poparcia Prawicy Rzeczypospolitej(...) Nasza umowa, złamana przez PiS, jest ciągle na naszych stronach internetowych, łącznie z wystąpieniami liderów partii, można się z tym zapoznać. W moim przekonaniu solidarność, dotrzymywanie słowa, współpraca, to jest tak naprawdę fundament zmieniania Polski - podkreślił.

Były Marszałek Sejmu wyraził oczekiwanie od nowego rządu "większej jednoznaczności w sprawach europejskich". - Chciałbym usłyszeć, że Polska odwołuje konwencję stambulską, konwencję genderową i, że zaproponujemy konwencję praw rodziny - powiedział. Marek Jurek oczekuje również od rządu obrony polskiego społeczeństwa przed atakami z zagranicy. Jako przykład wymienił niedawną rezolucję Parlamentu Europejskiego, wymierzoną m.in. w obywatelską inicjatywę ustawodawczą "Zatrzymaj Aborcję".

Prezes Prawicy Rzeczypospolitej wyraził także nadzieję na skorygowanie przez premiera Morawieckiego poglądu, że Polska mogłaby w niezbyt odległej przyszłości przyjąć euro. Wyraził oczekiwanie usłyszenia jasnej deklaracji nienaruszalności waluty narodowej i konstytucyjnego zapisu, który to gwarantuje. Podkreślił, że "strefa euro jest Europą drugiej prędkości". Marek Jurek zaapelował również o wycofanie się z paktu CETA i nie podpisywanie TTIP.

Całość programu można obejrzeć tutaj.