Prawica Rzeczypospolitej
Prawica Rzeczypospolitej na Facebook
Prawica Rzeczypospolitej na YouTube
ECPM

Wsparcie

Newsletter Prawicy
Je¿eli chcesz otrzymywaæ informacje o nowo¶ciach na stronie i dzia³alno¶ci Prawicy.
» Zamawiam
Struktury lokalne
Do pobrania
Logo Prawicy Rzeczypospolitej.
Logo Prawicy Rzeczypospolitej
Szukaj
Aktualno¶ci
26-03-2018
Nasz Dziennik - W potopie nihilizmu

Z Markiem Jurkiem, prezesem Prawicy Rzeczypospolitej, pos³em do Parlamentu Europejskiego, rozmawia Beata Falkowska

Katolicki elektorat po dwóch latach rz±dów „dobrej zmiany” dalej musi walczyæ o fundamentalne dla naszej cywilizacji warto¶ci, podmywane przez marsz nowej lewicy. Dok±d bêdzie prowadzi³o dalsze niepodejmowanie przez PiS tematów kluczowych dla konserwatywnej odnowy?


– Wybór jest prosty: albo pañstwo relatywistyczne, w którym prawa podstawowe (¿ycie, rodzina, wychowanie) traktuje siê jako ¶wiatopogl±dowe kwestie subiektywnego sumienia, albo pañstwo dobra wspólnego, które chce gwarantowaæ ich niepodwa¿alno¶æ. Je¶li nie bêdziemy budowaæ Rzeczypospolitej w oparciu o zasady cywilizacji chrze¶cijañskiej, ¿adne zmiany nie bêd± trwa³e. Z tej perspektywy spo³eczna inicjatywa „Zatrzymaj aborcjê” jest wspania³ym wsparciem dla w³adzy i miejmy nadziejê, ¿e w³adza to doceni.

Odsuwanie na bok walki o prawn± ochronê porz±dku warto¶ci opartego na prawdzie otwiera drogê lewicowym eksperymentom spo³ecznym takim jak gender?

– Oczywi¶cie, dlatego tak wa¿ne jest, by Polska budowa³a siln± opiniê chrze¶cijañsk± w Europie i rzeczywist± alternatywê dla rewolucji genderowej. Konwencja Praw Rodziny, o której przedstawienie na forum europejskim apeluje do w³adz Prawica Rzeczypospolitej, to konkretny przyk³ad takiej polityki.

Lewicow± rewolucjê mo¿na powstrzymaæ przez politykê ustêpstw i koncesji?

– ¯eby j± zatrzymaæ, trzeba j± przede wszystkim odrzuciæ. Proszê pamiêtaæ, ¿e na przyk³ad polskie ustawodawstwo chroni±ce ¿ycie mamy nie dlatego, ¿e kto¶ æwieræ wieku temu wymy¶li³ jaki¶ urojony „kompromis”, ale dlatego, ¿e ca³y czas opinia chrze¶cijañska walczy³a o prawo do ¿ycia, przeciwstawiaj±c siê kontrkulturze ¶mierci i domagaj±c siê w³a¶ciwego kszta³tu polskiego prawa.

Czy PiS tê zmianê odrzuca?

– Raczej mówi, ¿e jej nie popiera, ale milcz±co uznaje j± za dopuszczalne d±¿enie w „spo³eczeñstwie pluralistycznym”. Nie widzê tam ¿adnej powa¿nej refleksji, jak przeprowadziæ zwrot w kierunku cywilizacji chrze¶cijañskiej i zapewniæ mu trwa³o¶æ. Raczej nastawienie charakterystyczne dla kiereñszczyzny: póki rz±dzimy – bêdzie dobrze. Tymczasem odrzuciæ rewolucjê trzeba tam, gdzie siê zaczyna: na forum miêdzynarodowym. Dlatego pani premier w Strasburgu nie powinna by³a mówiæ „chcemy Polski takiej jak Unia Europejska”, ale „nasza wierno¶æ cywilizacji chrze¶cijañskiej jest dorobkiem, którym dzielimy siê z Europ±” i ¿e jeste¶my gotowi pracowaæ, by wyprowadziæ Europê z jej spo³ecznego kryzysu. I niech nie mówi±, ¿e to wywo³a³oby sprzeciw, bo „zgodê”, jak± szerz±, widaæ go³ym okiem. A naprawdê wywo³a³oby nie tylko sprzeciw, ale i solidarno¶æ milinów ludzi w Europie.

Dlaczego politycy okre¶laj±cy siebie jako konserwaty¶ci, a jednocze¶nie przekonuj±cy, ¿e wprowadzanie w ¿ycie konserwatywnych reform jest niemo¿liwe, w szczególnie niebezpieczny sposób niszcz± ducha Narodu?

– Niedawno ukaza³a siê ¶wietna filozoficzna ksi±¿ka Paw³a Grada „O pojêciu tradycji”. To jedno z najwa¿niejszych wydarzeñ kulturalnych ostatnich lat. Autor bardzo jasno pokazuje nihilistyczny charakter „prawicy laickiej”, która zamiast po prostu broniæ ³adu moralnego, szuka „mitów za³o¿ycielskich”, tradycjê chce kreowaæ przez „polityki historyczne”, a tym wszystkim buduje co najwy¿ej chwilowe klimaty wyborcze, które siê szybko rozwiewaj± jak dym. Ich realno¶æ polega jedynie na tym, ¿e zas³aniaj± rzeczywisto¶æ. Dobro wspólne Narodu to suwerenno¶æ Rzeczypospolitej, prawa rodziny, prawo do ¿ycia, istot± polskiej tradycji jest kultura chrze¶cijañska – to warto¶ci, których nie trzeba wymy¶laæ.

Jak przejawia siê ta zakamuflowana za parawanem patriotycznych hase³ walka z konserwatywnym porz±dkiem wyp³ywaj±cym z wiary? Jakie wêz³owe inicjatywy czekaj± na podjêcie przez PiS?

– Rz±d powinien by³ zaraz na pocz±tku o¶wiadczyæ, ¿e chce prowadziæ politykê opart± na zasadach cywilizacji chrze¶cijañskiej. W³a¶nie to otwiera³oby pole zarówno do rzeczowych rozmów z naszymi zachodnioeuropejskimi partnerami w Unii Europejskiej, jak budowaæ nasz± wspólnotê losu mimo zasadniczych ró¿nic w sferze warto¶ci, jak i do budowania wspó³pracy z pañstwami Europy ¦rodkowej w dziedzinie kultury i praw rodziny. Tymczasem apele o wypowiedzenie genderowej konwencji stambulskiej pozostaj± bez ¿adnej odpowiedzi, prace nad ustaw± „Zatrzymaj aborcjê” s± opó¼niane, na „czarne marsze” aborcjonistów nie ma ¿adnej odpowiedzi obozu w³adzy (mimo ogromnego finansowania publicznego partii parlamentarnych), i to wszystko mimo zapowiedzi s³uchania ludzi. Jak widaæ, chodzi³o bardziej o nas³uchiwanie sonda¿y.

Czy ju¿ dzi¶ mo¿emy mówiæ o pewnym spustoszeniu w my¶leniu ¶rodowisk konserwatywnych? Na niektórych portalach okre¶lanych jako prawicowe temat ustawy „Zatrzymaj aborcjê” stanowi tabu albo te¿ przedmiot karko³omnych zabiegów maj±cych wykazaæ jego szkodliwo¶æ.


– Z konserwatyzmem to nie ma nic wspólnego, za to po¶wiadcza, ¿e kryzys cywilizacji europejskiej to nie jakie¶ egzotyczne zjawisko, które istnieje gdzie indziej, ale wyzwanie duchowe, któremu stale trzeba stawiaæ czo³a. Relatywistyczna demokracja ma wkodowan± sugestiê: milczcie o tym, co najwa¿niejsze – je¿eli chcecie rz±dziæ. W ten sposób niszczy nie tylko ³ad moralny, ale i sam± demokracjê, której nie ma bez przekonañ i odwagi cywilnej. Ataki na cywilizacjê chrze¶cijañsk± to zobowi±zanie do wiêkszego zaanga¿owania, a nie licencja na dezercjê.

Tê drogê przesz³a zachodnioeuropejska chadecja. Czy obecnie ta formacja odró¿nia siê zasadniczo w kwestiach moralnych od lewicy?

– Zachodnioeuropejskie chadecje przyjê³y stopniowo kulturê i jêzyk skrajnej lewicy: ideê, ¿e ca³a zastana kultura ma charakter dyskryminacyjny, z którego trzeba ludzi wyemancypowaæ i wyzwoliæ. Na przedostatnim posiedzeniu Parlamentu Europejskiego, tzw. ma³ej sesji w Brukseli, z przera¿eniem patrzy³em, jak po wielkiej mowie komisarza „praw cz³owieka” Rady Europy Nilsa Mui¾nieksa, który wzywa³ do szerzenia w Europie „swobód” aborcyjnych, oklaskiwa³a go na stoj±co nie tylko lewica, ale i spora czê¶æ chadeckiej centroprawicy.

Mo¿na powiedzieæ, ¿e chadecy podaj± spo³eczeñstwom nowe k³amstwa zamiast starych w wydaniu klasycznego marksizmu?

– W skali europejskiej stanowi± umiarkowan± czê¶æ lewicowo-liberalnej klasy rz±dz±cej, choæ inaczej te partie wygl±daj± w Europie ¦rodkowej. Tu czêsto maj± charakter rzeczywi¶cie chrze¶cijañsko-spo³eczny.

Rz±d PiS ju¿ nie tylko odsuwa na bok walkê o warto¶ci, ale wprowadza w nasz system prawny rozwi±zania ewidentnie inspirowane lewicow± ideologi±, tak jak w przypadku nowelizacji ustawy o ³owiectwie czy projektowanego zakazu hodowli zwierz±t futerkowych.

– Przede wszystkim nie wiadomo, dlaczego w swym namiêtnym zaanga¿owaniu na rzecz praw zwierz±t idzie tak daleko, ¿e zak³ada nawet karanie kobiet. Przepraszam, ¿e ¿artujê, ale urz±dzanie na forum Parlamentu Europejskiego akcji antyfutrzarskich, orêdzia „staæ nas na ¶wiat bez futer”, to nie s± rzeczy powa¿ne. Czy na tym ma polegaæ polskie orêdzie w dziedzinie – przepraszam – praw cz³owieka?

Odrzucanie postulatu wprowadzania w ¿ycie spo³eczno-polityczne warto¶ci p³yn±cych z wiary to kierowanie katolików w stronê praktycznej apostazji?

– Przestrzega³ przed tym ¶wiêty Jan Pawe³ II, tak pod koniec ¿ycia opisywa³ wspó³czesn± kulturê zachodni±. Trzeba mieæ wizjê, jak temu siê przeciwstawiæ, a nie tylko ³udziæ, ¿e nas to nie dotyczy. Jednym z najwa¿niejszych, je¶li nie po prostu najwa¿niejszym wydarzeniem duchowym ostatnich lat, by³ Jubileuszowy Akt Przyjêcia Jezusa za Króla i Pana. Za rzadko do tego wracamy, a przecie¿ by³ to akt podobnej rangi jak ¦luby Jasnogórskie pó³ wieku temu. W³a¶nie ten Akt powinien ukierunkowywaæ nasze zaanga¿owanie spo³eczne. I pamiêtajmy o jednym: je¶li prawda o Bogu ma byæ dla cz³owieka niepoznawalna, wtedy równie¿ niepoznawalna staje siê prawda o cz³owieku, a tym bardziej o dobru wspólnym narodu. Taka jest cena porzucenia uniwersalizmu cywilizacji chrze¶cijañskiej.

Czy prowadz±c politykê ustêpstw, skazujemy pokolenie naszych dzieci i wnuków na ¿ycie w spo³eczeñstwie aborcyjnym?

– Do tego w³a¶nie prowadzi brak zdecydowanego sprzeciwu, manewry polityków, ignorowanie jasnej dyspozycji moralnej, ¿e nigdy nie wolno „uczestniczyæ w kszta³towaniu opinii publicznej przychylnej takiemu prawu” (Evangelium vitae, 73), bo to prowadzi „niepostrze¿enie do coraz powszechniejszego ulegania permisywnej logice” przez spo³eczeñstwo (EV, 74). To nastawienie powoduje, ¿e coraz wiêcej katolików uznaje aborcjonizm za stan naturalny, cywilizacjê chrze¶cijañsk± za przesz³o¶æ, a co wiêcej, uwa¿a, ¿e pañstwo aborcyjne – je¶li zagwarantuje nam dobry status spo³eczny – te¿ mo¿e byæ „dobrym pañstwem”. Wrócê jeszcze raz do „Evangelium vitae” – ¶wiêty Jan Pawe³ II uczy³, ¿e nie wolno „os³abiaæ niezbêdnego sprzeciwu wobec zamachów na ¿ycie” (EV, 74). Dzi¶ sporo ludzi uwa¿a, ¿e wrêcz nale¿y go zawiesiæ. I w³a¶nie taka postawa uderza wprost w sam± nadziejê.

Strategia globalnej lewicy polega obecnie na pacyfikacji jakichkolwiek archipelagów krytycyzmu i oporu przeciwko antyludzkim normom narzucanym przez miêdzynarodowe regulacje. Ile tych archipelagów mamy jeszcze w Europie? Z kim PiS mog³oby podj±æ ofensywê na rzecz ¿ycia, rodziny i ochrony praw katolików?

– Najpierw z rz±dami Europy ¦rodkowej, które opieraj± siê ideologii genderowej. Ka¿dy przejaw publicznej wierno¶ci cywilizacji chrze¶cijañskiej powinien byæ natychmiast wspierany przez Polskê. Polska powinna niezw³ocznie wypowiedzieæ konwencjê stambulsk± i udzieliæ wsparcia pañstwom, które nie chc± jej ratyfikowaæ. Ostatnio Bu³garia i S³owacja zajê³y publicznie takie stanowisko. Estonia j± ratyfikowa³a. Postawa innych krajów siê wa¿y. Nie mo¿emy siê przygl±daæ, jak ideologia godz±ca w dobro wspólne naszego i ka¿dego narodu staje siê zasad± miêdzynarodow±, której bêd± podlegaæ wszystkie kolejne rz±dy. Przypominam: jeszcze nie jest za pó¼no. Je¶li nie bêdziemy dzia³aæ, odpowiedzialno¶æ spadnie na wszystkich, którzy to bagatelizuj± i biernie siê z tym godz±. I na aktywn± postawê Polski czekaj± miliony ludzi we wszystkich krajach Europy, którzy chc± zachowaæ wolno¶æ swych narodów i ich chrze¶cijañsk± kulturê. Polska powinna byæ rzecznikiem tej opinii. To nie tylko powinno¶æ, ale i wielka szansa dla naszego kraju.

Dziêkujê za rozmowê.

¬ród³o: Nasz Dziennik.

Zakupiony przez: lech.luczynski@marekjurek.pl
Z prawem do cytowania z podaniem ¼ród³a, bez licencji do rozpowszechniania.



Copyright © Prawica Rzeczypospolitej

[ wykonanie ]