Truizmem jest stwierdzenie, że wiek XXI będzie wiekiem Azji, wydaje się jednak, że nie dotarł on jeszcze do polskich decydentów. Choć nastąpiła intensyfikacja relacji z państwami azjatyckim – zwłaszcza z Chinami – ma to niewielki wpływ na politykę – zwłaszcza gospodarczą – Polski.
Nadal koncentrujemy się na obszarze euroatlantyckim. Unia Europejska, Stany Zjednoczone i Rosja to podstawowe podmioty, które dominują w naszej polityce. Jest to w znacznej mierze usprawiedliwione położeniem. Jednak położenie w coraz większym stopniu determinowane jest również tym, co się dzieje w Azji. To właśnie ten kontynent wyznacza tempo rozwoju współczesnego świata. I to on będzie decydował o przyszłości. Także Europy.
Więcej: Dziennik Gazeta Prawna.