– SLD broni dzisiaj, jak niepodległości wolnego dostępu do pornografii. Pomijając fakt samej idei (o czym za chwilę), po obejrzeniu grafiki "Wszystko w waszych rękach – nie dla zakazu pornografii" pomyślałam, że lewicowi graficy muszą być wyjątkowo słabo opłacani, gdyż dawno nie widziałam tak przykrego w swych walorach estetycznych przekazu
– oceniła Lidia Sankowska-Grabczuk z Prawicy Rzeczypospolitej.
– Trzeba być naprawdę ślepo zapatrzonym w ideał postępu obyczajowego, żeby nie widzieć, że wzorce rodem z porno nie są zdrową postawą - dodała.
Więcej: wSensie.pl.