Prawica Rzeczypospolitej co roku 9 maja przypomina, że gdy w Moskwie Stalin organizował paradę zwycięstwa po zakończeniu wojny, którą wspólnie z Niemcami wywołał – przywódcy Rzeczypospolitej siedzieli w sowieckich więzieniach, pozbawieni wolności po sześciu latach walki z Niemcami o wolność Polski i narodów Europy. 9 maja nie był dla nas dniem zwycięstwa. Popadliśmy bowiem, w następstwie zdrady sojuszników w długie dziesięciolecia zniewolenia komunistycznego.
Prawica Rzeczypospolitej po raz kolejny zwraca uwagę, że głównym celem polskiej polityki historycznej na forum europejskim powinno stać się międzynarodowe potępienie komunizmu. Dla Polaków maj 1945 roku nie był końcem wojny. Rzeczpospolita, ofiara niemiecko-sowieckiej agresji, nie odzyskała niepodległości. 8 maja 1945 roku, ostatni Delegat Rządu Rzeczypospolitej na Kraj Stefan Korboński, w depeszy radiowej z Warszawy do Londynu pisał: „Zakończenie wojny Warszawa przyjęła obojętnie. U nas to niczego nie zmienia”. Polacy mają pełne prawo oczekiwać, aby Europa doceniła wkład państwa polskiego w pokonanie Niemiec i uzyskanie wolności przez narody Europy zachodniej.
(-) Bogusław Kiernicki
prezes Prawicy Rzeczypospolitej
(-) Lech Łuczyński
sekretarz generalny Prawicy Rzeczypospolitej
Załączniki: