Z oburzeniem przyjmujemy wznowienie debaty na temat przystąpienia Polski do strefy euro i postulat przeprowadzenia referendum w tej sprawie, zaproponowany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W sytuacji, gdy kryzys gospodarczy może osłabić determinację rządu we wprowadzeniu euro, przywódca PiS domaga się szybkiego przeprowadzenia referendum i jednocześnie zapowiada zbieranie podpisów pod wnioskiem obywatelskim. Zapowiada ponadto zgodę na zmianę konstytucji w sytuacji poparcia przyjęcia euro przez większość głosujących.
Społeczeństwo obdarzyło PiS tak dużym poparciem społecznym (umożliwiającym blokowanie zmian konstytucyjnych), że jest samodzielnie zdolne do zatrzymania procesu rezygnacji z narodowej waluty. Zgoda na zmianę konstytucji jest tym samym zgodą na wprowadzenie euro i nie zatuszuje tego nawet fakt nawoływania do głosowania przeciw w referendum. Obecny stan społecznego poparcia dla PiS oznacza, iż referendum i wezwanie do głosowania przeciw wprowadzeniu unijnej waluty jest tylko sposobem na spolaryzowanie sceny politycznej i pozyskanie większego poparcia społecznego, a nie metodą zablokowania jej wprowadzenia.
Polskie społeczeństwo ma prawo do posiadania własnej narodowej waluty, jako gwaranta naszej ekonomicznej suwerenności i gospodarczej pomyślności. Przyspieszanie procesu rezygnacji z tego fundamentalnego atrybutu naszej suwerenności jest zdradą postulatu zachowania narodowej podmiotowości w zakresie polityki gospodarczej i programową akceptacją polityki Platformy Obywatelskiej. Postulat referendum ma zaś jedynie umożliwić zachowanie poparcia społecznego dotychczasowych wyborców.
W imieniu Prawicy Rzeczypospolitej - Marian Piłka