Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczypospolitej zaapelował do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zwołanie posiedzenia Rady Gabinetowej w sprawie polskich kandydatów na sędziego w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Jednak głowa państwa tego nie zrobi, bo jego kancelaria tłumaczy, iż Rada nie może być zwoływana w sprawach czysto personalnych. Jurek podkreśla, że nie chodzi o personalia, ale o to, że trzej kandydaci zgłoszeni przez rząd Donalda Tuska to zwolennicy aborcji, krytykujący polskie prawo w zakresie ochrony życia jako "zbyt restrykcyjne". - Reprezentują oni poglądy całkowicie sprzeczne z rozumieniem praw człowieka zawartych w polskim prawie oraz Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, która jako pierwsze z praw człowieka wymienia właśnie prawo do życia - mówi Marek Jurek.
Więcej: "Nasz Dziennik"