„Nie ma zgody na przemoc władzy wobec rodziny” - podkreśla Marek Jurek. Goszczący dziś w Lublinie kandydat na prezydenta krytykuje założenia nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.

Jak twierdzi propozycje ograniczają jej wolność, prawa wychowawcze rodziców i prawa dzieci do wychowania. Rząd, zamiast zwalczać przemoc w rodzinie, wprowadza założenia przemocy wobec niej, twierdzi Jurek. (1)
Zgodnie z projektem nowelizacji samorządy miałyby obowiązek realizacji programów przeciwdziałania przemocy, powstałyby też ośrodki wspierające pokrzywdzonych. Zaniepokojenie budzi jednak fakt uprawnień powoływanych zespołów, które zgodnie z zapisem "mogą wymieniać, gromadzić i przetwarzać informacje oraz dane osób dotkniętych przemocą [...] bez ich zgody". To jednak nie wszystko. Projekt przewiduje też, że urzędnicy, a nie tak jak dotychczas sąd, mogliby odbierać dzieci w przypadku ich zagrożenia. Przeciwni temu zapisowi są sami pracownicy socjalni, którzy boją się oskarżeń o rozbijanie rodziny. Specjaliści twierdzą zaś, że jeśli przepis wejdzie w życie urzędnicy bojąc się odpowiedzialności, rzadziej będa podejmowali, czasem słuszne decyzje, co może skończyć się tragedią. Jurek apeluje do premiera Tuska o wycofanie z projektu nowelizacji ustawy przepisów, ograniczających wolność rodziny. (2)
Podczas dzisiejszej konferencji padł też temat mediów publicznych . Jurek stwierdził, że przez ostatnie lata telewizja publiczna jako instytucja społeczna nie była chroniona. Jak powiedział zagrożona jest jej misja, dziennikarze, majątek i debata publiczna. (3)
Jednocześnie obiecał, że jeśli zostanie prezydentem szczególnie zadba o media publiczne. MST

Źródło: Radio eR Posłuchaj Marszałka Marka Jurka