Zmarł ojciec Andrzej Rębacz CSsR (1936-2011), nasz przyjaciel. Pracował w Konferencji Episkopatu, zajmując się duszpasterstwem rodzin i obroną nienarodzonych. Bronił ładu moralnego po prostu swoim życiem, żył tym – co było jego pracą. W kwestiach moralnych wypowiadał się kategorycznie – nie przez abstrakcyjny „rygoryzm”, ale przez świadomość tego, czym jest zło dla jego ofiar, ale również dla tych, którzy je popełniają. Choć nie pasjonował go zgiełk życia publicznego (a może właśnie dlatego) udzielił mi moralnego i publicznego wsparcia przed wyborami prezydenckimi. Był z nami, gdy tworzyliśmy komitet Pro Dono Vitae. Był po prostu człowiekiem, na którego można liczyć. Dziś proszę z przyjaciółmi Boga, by wynagrodził mu trudy dobrego życia.
Skomentuj - Blog Marka Jurka, luty 2011 r.
Skomentuj - Blog Marka Jurka na Frondzie, luty 2011 r.