Przedstawiciele kierownictwa partii rządzącej (Donald Tusk, Małgorzata Kidawa-Błońska, Michał Boni) przedstawiają coraz częściej osłabienie moralnej dezaprobaty homoseksualizmu jako wyraz postępu społecznego, coraz częściej uznają również kryzys instytucji małżeństwa za element społecznego pluralizmu. Wypowiedzi te przygotowują grunt dla wysuwanych przez radykalną lewicę SLD projektów prawnych, podważających społeczny status małżeństwa i ład moralny.
Jest to tym bardziej nieodpowiedzialne, że zasadniczą przyczyną kryzysu demograficznego – obok czynników materialnych, związanych z bardzo niską realizacją praw rodziny w sferze podatkowej i polityki społecznej – jest kryzys rodziny, kwestionowanie ładu moralnego, na którym opiera się małżeństwo i rodzicielstwo. Wspieranie tych zjawisk, tak samo jak obojętność świata politycznego, jest działaniem na szkodę Polski.
Apelujemy więc o mobilizację, o aktywną obronę zasad iwspółpracę do wszystkich posłów deklarujących przywiązanie do zasad chrześcijańskich i szacunek dla prawa natury. Radykalna lewica nie może dominować debaty publicznej. W sytuacji zagrożenia podstaw życia społecznego obrona ładu moralnego staje się absolutnym priorytetem. Liczymy na odpowiedzialność przywódców i sumienia polityków.
(-)Marek Jurek, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej
(-)Marian Piłka, wiceprzewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej
Warszawa, 2 czerwca RP 2011