Samorząd może zakreślić granicę wywrotowej działalności władz centralnych, może naszych uczniów bronić, może powierzać kierownictwo szkół ludziom, którzy chcą wychowywać, chcą wspierać wychowujących nauczycieli, chcą współpracować z rodzinami. I choć musimy zmienić rząd – Polski nie zmieni wyłącznie władza centralna. Nie zmienią też jej samoczynnie przepisy prawa, jeśli sabotować je będzie władza, dla której „suprema lex” to poprawność polityczna, która każde „niepoprawne” prawo traktuje z przymrużeniem oka, czysto umownie. Polskę musimy zmienić wszyscy razem – wykorzystując i władzę suwerenną, i możliwość stanowienia dobrych praw, i łączący wyobraźnię z odpowiedzialnością społeczną samorząd. Taki jest sens nadchodzących wyborów.
więcej
Nie tylko dziury w drodze - felieton Marka Jurka w "Gościu Niedzielnym"